Nasza garderoba musi zmieścić czasem bardzo wiele ubrań. Trzymamy w szafach ubrania z każdego sezonu. Część z nich jest nieużywana przez nas. Każda kobieta ma takie rzeczy, właściwe mamy różne typy odzieży w naszych szafach. Swego czasu rozpoczęłam wyzbywać się niepotrzebnych rzeczy. Wiecie, każda kobieta ma ubrania: kupione „bo wyprzedaż (jeszcze z metką)”, „takie, do których schudną”, „takie, którego nigdy nie założą, bo wydają się odpowiednie jedynie na czerwony dywan”. Chyba dotarło do mnie, że zbliżam się do wieku, w którym wskazówka wagi zamienia się w wskazówkę zegara i podąża tylko w jedną stronę. Na czerwony dywan już się raczej nie dostanę, więc postanowiłam co lepsze wystawić na popularnym portalu z ogłoszeniami, a resztę oddać do kontenera z używaną odzieżą. Najwięcej zachodu mamy (my kobiety) z wyrzucaniem butów. Szafka na buty może pękać w szwach, a my ciągle odwiedzamy wyprzedaże. Zostajemy skuszone promocjami dwa plus jeden i wracamy z trzema nowymi parami butów. Jest to naprawdę narodowy sport kobiet. Wyprzedaż to słowo klucz, uwielbiamy promocje, wydajemy wtedy masę pieniędzy. Czasami nas olśni, w domu przymierzamy, reflektujemy się i oddajemy nienoszone ciuchy do sklepu. Czasami kupujemy dla naszych przyjaciółek oraz sióstr i mam. Czasami okazuje się, że nasi najbliżsi pomyśleli też o nas w te wyprzedażowe dni – kupili nam najnowsze kolekcje. Takie ubrania muszą się gdzieś mieścić, u mnie kiedy sezon mija pakuje wszystko w kartony i worki foliowe i wynoszę na piętro. Stoi tam stara szafa, która przechowuje zimowe ubrania w lecie, a także letnie ubrania zimą. Jest tam też długa szafka, w której upycham wszystkie te buty, które mam. Przez lata mieszkania na wsi nauczyłam się, że nie warto nic gromadzić, bo potem się z tego nie mogę odkopać. Z tej właśnie przyczyny, jeśli wiem, że w danej kurtce już nie będę chodziła (bo nie) to od razu ją pakuje w czarny worek i wywożę do kontenera z odzieżą używaną. Teraz nasze ciuchy możemy oddać do sklepu sieciowego, za ten podarek otrzymamy zniżkę na zakup nowych ciuchów. Czyli biomasa się kręci w przyrodzie. Oddane przez nas ciuchy trafiają (jeśli są w dobrym stanie) do ludzi potrzebujących. Czasami lecą na inne kontynenty, czasem zostają w kraju. Jeśli coś jest mocno zniszczone to też możemy to oddać, zostanie przerobione na szmatki albo na włókno do wyrobu odzieży. Przyczyniamy się tym sposobem do ochrony środowiska. Mieszkanie na wsi nauczyło mnie też większego szacunku do przyrody. Zauważyłam, że coraz częściej kupuje rzeczy dobrej jakości. Kupuję ich dużo mniej, z racji tego, że są droższe i nie stać mnie na kupowanie ich na zapas. Takie ubranie służy mi przez parę dobrych lat. Raczej są to jeansy, które z mody nie wyjdą. Z resztą – nie dbam o bycie modną, wyrosłam z tego. Tak samo jest z koszulkami oraz z sukienkami. Jeśli idę na jakąś uroczystość to nie dbam o to, czy ktoś mnie już widział w tej kreacji, czy to mój debiut. Identycznie jest z butami. Kupowanie obuwia dobrej jakości pozwala mi dłużej się nim cieszyć.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułButy męskie
Następny artykułCiepłe buty zimowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here