Buty są podstawowym elementem naszej garderoby. Nieważne co na siebie zakładamy, obuwie zawsze musi nam towarzyszyć, bez niego z domu nie wyjdziemy. Nie dziwne jest więc to, że przykładamy dość dużą uwagę do jego kupna. Każdy z nas posiada buty na dany sezon: zimowy, wiosenny, letni i jesienny, dlatego chcielibyśmy, aby takie buty wytrzymywały nam chociaż do następnego sezonu. Wiele osób kupuje obuwie markowe, mając pewność, że po 2 miesiącach nie będzie musiało się go pozbywać z powodu chociażby pękniętej podeszwy, ponieważ zwykle są lepiej wyprodukowane, ale czy zawsze tańsze oznacza gorsze?
Tanie buty nie cieszą się dobrą sławą. Faktem jest, że ten element garderoby musi być dobrze wykonany, gdyż na co dzień poddawany jest dość nierównym terenom, ale da się na nim oszczędzić tak, by później tego nie żałować. Kupując typowo chińskie buty, z których aż wylewa się klej z podeszwy, z góry są spisywane na straty. Wtedy nie warto nawet się nad nimi zastanawiać, można dać im góra miesiąc – dwa i wylądują w koszu. Tanie buty, np. zimowe, których cena nie jest mniejsza niż 50 zł (wtedy nie można mówić o ich dobrym wykonaniu), które nie posiadają żadnej skazy przy dokładnym ich obejrzeniu i nie wyglądają jakby były zrobione z papieru, są dość sztywne i nie pachną sztucznością, są dobrymi kandydatami na towarzyszenie nam podczas sezonu zimowego. Takie buty mogą nam zagwarantować w miarę solidne wykonanie i względny czas ich użytkowania przez nas. Inaczej jest, jeśli chodzi o obuwie typowo letnie czy wiosenne, wtedy mamy większe pole do popisu. Z reguły są one sobie równe i robione na ”jedno kopyto”. Niezbyt gruby materiał czy podeszwa występują i w tanich i w tych droższych butach, więc nie ma potrzeby zbytnio się nad tym zastanawiać. Jednym z większych plusów ”taniego obuwia” jest to, że bardzo często są robione na podobiznę butów droższych marek. Możemy się spotkać z podróbkami takimi jak: adidas, nike, vans i z wieloma innymi. Wbrew pozorom nie jest to nic karygodnego, ponieważ nie każdy może pozwolić sobie na jednorazowe wydanie paru stówek, by móc cieszyć się z oryginalnej garderoby. Dlatego tworzy się ”tańsze” kopie znanych marek, na które może pozwolić sobie ta część społeczeństwa, która nie posiada grubego portfela, a wiele butów posiada bardzo zbliżony wygląd do tych oryginalnych.
Wbrew pozorom tanie buty nie są rzeczą, od której wypada trzymać się z daleka. Nie zawsze są wykonane niedokładnie i niedbale. Gdy potrafimy szukać i nie przeszkadza nam staranne przywiązywanie uwagi do szczegółów, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wypróbować bardziej ekonomicznej formy dobierania garderoby. Często możemy się spotkać z tym, że tańsze rzeczy okazują się lepsze od tych droższych i to nie tylko w przypadku obuwia, dlatego warto chociażby raz się przekonać, czy faktycznie tak jest, przy uprzednim posłużeniu się zasadą dokładnego sprawdzenia stanu obuwia przed jego kupnem – cena, detale, zapach, a może okazać się to miłym zaskoczeniem dla nas jak i dla naszego portfela.
