Buty koszykarskie to przede wszystkim Jordany. Jest to nazwisko najpopularniejszego na świecie koszykarza Michaela Jordana, z którym to nike- największy producent obuwia podpisał umowę i razem stworzyli produkt najchętniej kupowany i wkładany na stopy przez koszykarzy.
Buty Jordan są wysokie- sięgają za kostkę, co stanowi ochronę nogi przy agresywnej i szybkiej grze w piłkę odbijaną. Jak wiadomo jest to gra dosyć kontaktowa a już na pewno łatwo w niej o poślizgnięcie się i upadek.
Gra w kosza szczególnie na wypolerowanym boisku może przyswoić wiele urazów kostki, uda, ręki a nawet szczęki.
Jedną z rzeczy, która może odciążyć nasze ciało w wypadku przewrócenia się są właśnie usztywnione przy kostce buty Jordan. Są one najsławniejsze i wydają się być najlepsze w swojej kategorii, wybierane są przez co drugiego koszykarza, polegając za tym na trendach i modzie warto je kupić. Są one oczywiście butami dość drogimi, na pewno droższymi niż inne standardowe modele Nike, jednak uważam że jeśli obuwie ma nam służyć grze w kosza warto doinwestować i kupić je.
Gra w kosza to z resztą zaledwie jedna z przyczyn, którymi kierują się ludzie przy zakupie butów Jordan. Jedną z innych przyczyn niż sportowych jest ich estetyczny i przyjazny dla oka aspekt wizualny. Są one dostępne w różnych wersjach kolorystycznych jednak stanowczo najbardziej popularnymi są kolory: czerwone, białe i czarne.
Wynika to z barw jakie reprezentował Jordan za czasów gdy jeszcze sam grał w koszykówkę. Teraz odpoczywa na emeryturze i zgarnia część pieniędzy za sprzedawania modelu nike jakimi są właśnie Jordany.
Wielu jednak ludzi sięga po nie nie grając w cale w kosza. Kieruje nimi być może sympatia do samego Michaela, mi wydaje się jednak że jest to sprawa dużo bardziej zawiła a same Jordany stały się symbolem pop-kulturalnym. Machina być może i została napędzona przez koszykarzy jednak potem buty zaczęli nosić celebryci, muzycy, aktorzy przez co stały się one niezwykle popularne. Wartymi wspomnienia są czarnoskórzy raperzy, którzy nad wyraz chętnie nosili Jordany i utożsamiali się z nimi. Ciekawa też jest piosenka Miley Cirus o właśnie tych butach, w której wyraża ona swoją sympatie do tego obuwia i opowiada ile dają jej odwagi.
Oczywiście koszykarstwa nie da się z nich wyplenić. Samym logiem Jordanów jest właśnie Michael w pozycji kiedy robi wsad (wkłada piłkę wprost do kosza) unosząc jedną z rąk i rozkłada przy tym nogi w znane wszystkim „V”. Logo Michael Jordan jest sławniejsze od samych butów można powiedzieć, stało się symbol pop-kultury, którego nieświadome społeczeństwo pragnie ponad jakość i cel samego produktu. Buty jednak są bardzo wygodne i polecam przynajmniej je w sklepie przymierzyć. Dzięki wzmacnianym bokom przy kostce są bezpieczne i nadają się według mnie jako buty zimowe. Zresztą są i modele, które wypierają przeznaczenie sportowe, stawiając na rekreacje, spacery i ogólnie tryb imprezowy. Do tego również się nadają przez to jaką renomą są darzone przez ludzi w koło na całym świecie.
